27 Kwi 2016

 

mzungu logo

 

MZUNGU UGALI, CZYLI BIEGOWA KENIA WPROST ZE STOLICY PODLASIA

Jak pewnie część z Was już wie, zakończył się dwuletni okres istnienia amatorskiego, w okresie późniejszym przekształconego w stowarzyszenie, klubu biegowego Pędziwiatr Białystok. W styczniu zgodnie podjęliśmy decyzję o rozdzieleniu dotychczas wspólnie działających podmiotów.

Odtąd, choć nadal zaprzyjaźnione stowarzyszenie BiegoStok, podąża swoją drogą, my zaś własną, odrębną.

Jednak jako, że sezon biegowy w pełni, wiele startów za nami, a jeszcze więcej przed, postanowiliśmy stworzyć małą i skromną inicjatywę, z którą moglibyśmy się w pełni identyfikować i pod którą jednocześnie reprezentować nasz sklep.

 

ETYMOLOGIA I ZNACZENIE

Co oznacza ta dość enigmatyczna i obcobrzmiąca nazwa i skąd pochodzi ?

Zacznijmy od rozgryzienia pierwszej części członu czyli od - "MZUNGU".

Słowo "Mzungu" w używanym w Afryce Środkowej i Wschodniej języku suahili, to potoczne określenie przez miescowych przyjezdnego Europejczyka, czy po prostu każdego przybysza rasy białej. Czyli tego, któremu niemal zawsze zostaną zaoferowane najbardziej astronomicznie warunki cenowe, czy tego, który jak bardzo, by się nie starał i jak mocno próbował, nadal nie dorówna ciemnoskórym biegaczom.

Druga część składająca się na nazwę naszego klubu, czyli "UGALI".

gotowanie ugali

Ugali to nic innego jak najpopularniejsza, najczęstsza i najpowszechniejsza kenijska potrawa, spożywana przez przeciętnego Kenijczyka niemal codziennie.a nierzadko i kilka razy dziennie. Co ją stanowi ? Jeżeli ktoś z Was jest w stanie wyobrazić sobie złożoną głównie z mąki kukurydzianej i wody, suchą, biało-żółtawą papkę z malutkimi grudeczkami, która kompletnie nie ma smaku to brawo ! Właśnie wyobraziliśie sobie ugali.

Wielu podpatrujących najlepszych biegaczy na świecie, to m.in. w niej doszukuje się jednej z tajemnic mistrzowskieij fomy i wyników zawodników z Kenii.

My zaś doszukujemy się w tej nazwie dużo humoru, traktując ją z przymrużeniem oka. Jesteśmy bowiem świadomi, że ani talentem, ani umiejętnościami nie dorównami nigdy, choć w najmniejszym stopniu kenijskim mistrzom. Podobnie jednak jak oni czerpiemy z biegania ogromną frajdę i radość, stąd choć kolorystyczna próba upodobnienia się do nich.

 

KOSZULKA

kenia rep

Gdybyśmy byli kibicami piłkarskimi, zapytani czyjej reprezentacji koszulkę chcielibyśmy nosić, większość z nas na pewno odpowiedziałaby bez wahania - Canarinhos, czyli Brazylii.I bez względu na epokę, koniecznie tą z #10 na plecach.

I choć w ostatnim czasie ekipa z kraju kawy notuje spadek dawnej formy, do dziś utożsamiana jest z techniką, finezją i polotem w grze. Taką biegową reprezentacją Brazyli, od lat niezmiennie jest właśnie Kenia.

"Masz długi krok jak Kenijczycy". "Jesteś smukły jak Kenijczycy". "Biegniesz technicznie niczym Kenijczycy". I bez względu na to kim jest i skąd pochodzi ciemnoskóry zawodnik na szczycie podium, to prawdopodobnie zawsze będzie określony potocznie "kenijczykiem".

Śmiemy w tym momencie twierdzić, że jak biegowa Polska długa i szeroka, jesteśmy pierwszą i jedyną biegową drużyną, której startowa garderoba do złudzenia przypomina tą reprezentacyjną naszych biegowych idoli.

Ciekawostką jest fakt, że oryginalne koszulki reprezentacji Kenii są nadzwyczaj rzadko widywane, a jeżeli już jakimś cudem pojedyncze egzemplarze pojawiają się na ebay'owskich aukcjach, cena ich dochodzi nawet do kilkuset dolarów ! Interesująca jest również informacja, że zawodniczy oryginał Nike'a, oparty jest o technologię Dri-Fit, w dobie powszechnej wschodnioazjatyckiej produkcji, wykonywany jest w Stanach Zjednoczonych i posiada niecodzienne oznaczenie Made In USA !

No cóz, nasza wersja oparta jest w całości o nieustępujący jakością materiał klasy Coolmax, a produkcja (z czego jesteśmy dumni) jest od A do Z odbyła się w Polsce.

Stąd też trochę inspirując się pierwowzorem, a trochę dodając swoich pomysłów, ochoczo zabraliśmy się do pracy, by w końcu, po wielu próbach, spisaniu na straty kilku uszytych egzemplarzy testowych, uzyskać satysfakcjonujący efekt.

 

A JAK NAM WYSZŁO ?

mzungu front

Dwustronnie, w strefie pod pachami, z lewej i prawej strony biegną zielone pasy. Względem oryginału są one jednak dłuższe i szersze, dodatkowo uformowane w dwustronne zwężenie do środka, na kształt cięciwy strzały.

Pną się one do góry, gdzie na wysokości szyj, przekształcają się w czerwony, trójkąty grot strzały. Ostry, agresywny i dynamiczny. Pędzący prosto do celu. Jak Kenijczycy tuż po wystrzale startera. Po medal, po złoto, po sławę, po rekordy. Bądź po prostu po przygodę jak my.

U góry, w  tylniej cześci koszulki znajduje się biało czerwona flaga, opatrzona napisem POLSKA. To tak na wszelki wypadek, jeżeli ktoś miałby jeszcze choć gram wątpliwości, czy oby na pewno jesteśmy w kadrze tego afrykańskiego kraju. W środkowej części koszulki widnieje logotyp naszego sklepu.

mzungu tył

 (Za pomoc w wykonaniu profesjonalnych zdjęć w odpowiednio wysokiej rozdzielczości, dziękuję Waldkowki Kardaszowi z firmy Ksens).

 

INSPIRACJE

Skąd zaś pomysł na to wszystko ? Z kilku powodów.

W sierpniu ubiegłego roku, odbyły się w Pekinie - Lekkoatletyczne Mistrzostwa Świata, podczas których kenijscy sportowcy zrobili prawdziwą furrorę, także poza biegowa dyscypliną,  zdobywając szesnaście medali i pewnie wygrywając tym samym klasyfikację medalową.

kenia pekin

Drugą inspiracją był dla nas ukazująca się niedługo potem, bo od października do grudnia, na łamach portalu Bieganie.pl, relacja z wyjazdu po biegową przygodę do Kenii, Agaty Dziubałki i Jacka Ksiąszkiewicza pt "Ruda jedzie do Kenii".

To właśnie dzięki niej mogliśmy dowiedzieć się więcej o tamtejszym życiu, sposobach treningu, czy poznać niemal osobiście niedawnego rekordzistę świata w maratonie, czyli Wilsona Kipsanga.

W tym miejscu nie możemy więc postąpić inaczej, jak zacjęcić Was do osobistej lektury tej pasjonującej relacji:

  1.  Część I
  2. Część II
  3. Część III
  4. Część IV
  5. Część V
  6. Część VI

ruda kenia

 

DEBIUT I PREMIERA

Pierwszym który pobiegł reprezentując barwy "MZUNGU UGALI" był 17 kwietnia, podczas niedawnego Łódź Maratonu, Edward Skowera. (Relacja jego autorstwa).

edward lodz

Z wynikiem: 03:41:40 zajął w klasyfikacji OPEN 493 miejsce (na 1707 sklasyfikowanych) i jedenaste miejsce w kategorii M60, w którą wkroczył raptem tydzień wcześniej.

A nasi bezpośredni inspiratorzy ? Tym razem zwycięzcą został Etiopczyk, "dopiero" dwa kolejne miejsca na podium przypadły Kenijczykom.

Tymczasem bądźcie czujni i do zobaczenia na biegowych trasach ! :)

dawid mzunguNa zdjęciu jeden z reprezentantów Mzungu, czyli Dawid Żamojtuk podczas 3. Półmaratonu Białostockiego (15.05.2016)

Krzysztof Skowera, MZUNGU UGALI

Kontakt

ul. Grochowa 11/13
15-423 Białystok
tel.: 795 765 999